Sukienki do karmienia – od Święta i na co dzień
Do Świąt zostało zaledwie kilka dni. W Waszych domach jest już pewnie gwarno, a w powietrzu unosi się zapach pierniczków, mandarynek i igliwia. Nasze codzienne kąty i ulice rozbłyskują kolorowymi światełkami. Jak co roku w tym okresie robi się… inaczej.
Lubimy robić sukienki do karmienia, ale lubimy też od nich uciekać…
„Jeśli życie stawia przed Tobą górę, załóż wygodne buty i zacznij się wspinać”. Tak właśnie zrobiłyśmy, bo każda z nas czuła, że musi wyjść z domu, pobyć z dala od rodziny, od brudnych naczyń. Od sukienek, wysyłek i telefonów. Spakowałyśmy
Pogoń za sukienką do karmienia, lody z pieprzem i Warszawa w tle.
Warszawę da się lubić… My lubimy ją bardzo. Przy okazji wyjazdów służbowych byłyśmy tam już trzy razy, jednak za każdym razem zaskakuje nas jeszcze bardziej. Warszawa wczesnym latem zachwyca. Kwiaty i zieleń w parkach mają intensywne kolory, restauracje i bary
Na podbój Bratysławy!
W zeszłą niedzielę odbyłyśmy swoją pierwszą zagraniczną podroż służbową…do przepięknej Bratysławy. A wszystko zaczęło się od tego, że dwie słowackie mamy zakochały się w naszych sukienkach i bluzach do karmienia i postanowiły przedstawić je klientkom swojego sklepu.
Szyjemy na miarę, na już i na szczęście…
Kolejny wpis na naszym blogu zamierzałam poświęcić nowej kolekcji. Chciałam opisać Wam dlaczego jest taka piękna i jak fajnie spędziłyśmy czas projektując nowe modele sukienek do karmienia. O jesiennej kolekcji mogę napisać nieco później, a niedawno życie samo podsunęło mi
Jesteśmy z Wami już od roku!
To niesamowite jak szybko mija czas. Jasio już od dawna chodzi, Agatka buduje pierwsze zdania, Marta jeździ na rowerze bez bocznych kółek, a obie Hanki idą do kolejnych klas w szkole. Silk&Milk ma już rok. Nasz sklep ruszył 12 miesięcy temu. Od 12 miesięcy żyjemy w sukienkowym świecie i jesteśmy o całe 12 miesięcy mądrzejsze.